Autor |
Wiadomość |
<
Wyscigi
~
GP Brazylii i podsumowanie sezonu
|
|
Wysłany:
Nie 20:49, 21 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płońsk
|
|
No i już po emocjach. Koniec sezonu.
Ostatni wyścig był bardzo emocjonujący ( chyba najbardziej emocjonujący i nieprzewidywalny w ciąg ostatnich kilku lat).
Walka miała się rozegrać między Hamiltonem a Alonso ,a tu niespodziewanie wyścig zdominowało Ferrari wystrzelił na starcie Kimi Raikkonen, który dzięki wielu błędom Hamiltona w tym wyścigu wygrał i został mistrzem świata.
Hamilton udowodnił że nie potrafi jechać w stresie, czyli nie moze zostac mistrzem. Za bardzo był pewien mistrzostwa, gdzie przed poprzednim wyscigiem praktycznie oglosil sie mistzrem.
Alonso jak to Alonso chyba jechal za spokojnie.
No i Robert po raz koleiny pokazal ze potrafi jezdzic i bolid jest coraz lepszy.
Przyszly sezon powinien byc duzo lepszy.
A wy co myslicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 21:47, 21 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
to byl zajebisty wyscig, pelen niespodziewanych obrotow akcji, wiecej takich GP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 18:27, 23 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jedyną osobą która mogła powstrzymać Hamiltona przed zdobyciem tytułu Mistrza był on sam. I tak sie stało. Najpierw głupi wjazd do boksów i zakończenie wyścigu na żwirze, a następnie błąd podczas GP Brazylii i spadek na 18 pozycje. Nie obyło sie tez bez walki maklarena o tytuł dla Hamiltona poza torem, chodzi o wnoisek o ukaranie BMW i Williamsa za podobno złamanie regulaminu. Wszystko jednak się dobrze skończyło i według powiedzenia gdzie dwóch sie bije tam trzeci korzysta Kimi został Mistrzem Świata. Kimi tytuł dostał zasłużenie a McLarren niech płacze bo zamiast mieć Mistrza konstruktorów i Indywidualnego nie ma anie jednego ani drugiego i na dodatek stracili Alonso. Bez dwóch zdań był to najlepszy wyścig sezonu, a emocje można porównać do tych jakie przeżywaliśmy podczas wal między Schumacherem i Hakkinenem. Piękny wyścig i oby takich jak najwięcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|